śledzeni przez Fb(i)

Super ironia :)

nieźle to ujęłaś

Dobrze to ujęłaś. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)

nie przepadam za tym portalem, ale wierszyk zgrabny:)

Bywanie tam jest niebezpieczne. Piszą o tym wielokroć.

świetna ironia...gratuluję pomysłu i w ogóle super,
zalajkuję:) pozdrawiam

Dobra ironia,nie bywam na fb,
nie lubię tego typu mediów,
a jeśli mam potrzebę podzielenia się wrażeniami czy
zdjęciami,
to robię to tylko wśród najbliższych,nie zazdrosnych
osób,nie po to by się chwalić,lecz by pokazać coś
ciekawego np zabytki,ładną roślinność itp.
Jeśli nsa stać na dalekie wyjazdy to robimy to aby coś
zobaczyć i poszerzyć nasze horyzony,a nie w celu
szpanu,tak mi się przynajmniej wydaje,ale może
niektórzy tak robią,
wiele osób też jest zwyczajnie zazdrosnych,a przecież
jak chcą coś zobaczyć to powinni do tego
dążyć,zazdrość nie jest dobrą cechą,choć szpanerstwo
również
nią nie jest.
Pozdrawiam miłego dnia życząc:)

Trafnie i z dozą doza ironii o Face Book. Niestety i
ja dałam się złapać w jego szpony. Próżność i mnie
dotyka. Pozdrawiam z szerokim uśmiechem.

Po trosze wszyscy jesteśmy próżni :))) Miłej niedzieli
Roxi.

dobre :)))

dobre :)))

Dlatego jestem tam jak najmniej!
życie realne jest o wiele ciekawsze:)
Pozdrawiam cieplutko :)

Śledzimy 'fejsbuki', 'fejsbuki' śledzą nas. W
wirtualnym świecie tracimy rzeczywisty czas :))

Lubie to! :))))

Świetny (zwłaszcza tytuł) :):)