Słońce
Słońce niemrawo schowane za chmur ciemnych
wachlarzem
Oznajmiło dnia nowego początek
Jego ciepłe promienie z każdą chwilą
przebijały się przez czarnego puchu
pancerz
By w końcu całkiem zrzucić z siebie to
ciemne i ponure okrycie
Teraz pięknie świeci
Swym blaskiem nas pieści
A w nas rodzi się pytanie
Czy i nasz dzień tak pięknie jak słońce
rozbłyśnie
Czy też chmur rozgonić nie da rady....
...oby takim się słonecznym stał...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.