Słowa szeptane
Nie wiem co się z nami stanie
gdy odejdzie jedno z nas;
tyle jeszcze mamy w planie,
że dziś nie wiem czy się bać.
Chcę zrozumieć i pokochać
każdą stronę moich ksiąg,
chcę być blaskiem w twoich oczach
w każdy dzionek, w każdą noc.
Więc mi powiedz proszę Panie
jak zatrzymać mam ten czas;
aby życie rozsypane
poukładać jak się da.
Tyle czynów mam za sobą,
tyle rzeczy dobrych, złych
że dziś idąc własną drogą
szukam śladów lepszych dni.
Nie ujarzmię słów na wietrze
i nie zmienię wielu spraw,
lecz pochylę się nad szczęściem
jeśli dla mnie jeszcze masz.
17.08.2017
Komentarze (120)
super
To my przyjedziemy
Pozdrawiam
krzychno 25 listopada a rozpoczęcie spotkania myślę że
o godzinie 18 lub 19 jeśli tak wspólnie zadecydujemy.
Pokoje hotelowe będą gotowe wcześniej.
A kiedy będzie to spotkanie.też z żoną bym przyjechał
Pozdrawiam
ok. dzięki:)
zdjęcia na pewno będą
Piekny wiersz z nostalgia w tle
Sądzę ze dla każdego znajdzie się kropelka szczęscia i
tego z serca zyczę a potem nie się rozleje Mario
niczym jezioro obfitości
Duszą będę z Wami Trzyma kciuki życząc wspaniałego i
owocnego spotkania Ja będę poza granicami kraju ale
wpraszam się na zdjęcia :)
ok, dzięki zanotowane
Co do spotkania to będę z mężem :)
Co do wiersza to jestem na tak dla przesłania.
Pozdrawiam :)
Arek, sporo kilometrów musiałbyś nadłożyć :) Ale miło,
że byłbys gotów na taki gest :)
mogę jechać przez Łomżę.
ale musiałbym wyjechać w piątek
i tu nastąpiła cisza (pozdrawiam Halinkę)
Tak więc zapisuję pewniaków:) jest nas już trochę...
mogę jechać przez Łomżę.
ale musiałbym wyjechać w piątek
Arek, może przez Łomżę będziesz jechał, hihihi :))))
A serio, to ja dotre busem do Wa-wy a stamtąd juz Ewa
K. mnie przejmie i razem dotrzemy :)
Mario, ja jestem pewniak
będę jechał samochodem z Radomia.
chętnie kogoś zabiorę :):):)
No trudno, moze kolejnym razem