Słowa...z muzyką w tle
Zmienna nastroju ciągle się waha
ze szczyptą szeptów w kolorze ciała
upojne noce jak biała plama
przez palce patrzysz co zawsze miałaś?
muzyka milczy bo po co słuchać
nakryty obrus w kolorze kwiatów
bezwiednie czułość gdzieś w oczy dmucha
jakby w zbudzone myśli z zaświatów
to takie proste krótkie westchnienie
jednak zagrała w snach wiolonczela
czekam na znaki róży natchnienie
miłość ten zapach co dzień wydziela
jeśli rozumiesz moje przesłanie
wyślij samotny znak rozgrzeszenia
niedoskonałość cudem się stanie
na miarę żalu i ukojenia
Komentarze (10)
Słowa z muzyką w tle brzmią doskonale,
uzupełniają się wzajemnie, niedoskonałość
jak woda w Kanie smakować będzie potajemnie.
no proszę dusza romantyka w Tobie się odezwała
pozdrawiam:)
Wiersz pelen zycia wszak slowa z muzyka pieknie
swiat ozdabiaja kojac samotnosc i tesknoty.
Serdecznosci z daleka.
przez palce patrzysz,tak czytam ,pale jakoś nie
trafiają do przekonania:)rozgrzeszyć i od nowa
zaufać ,powroty są trudne
bardzo dobry wiersz o życiu.
No wprawna ręka poety:) dobry wiersz
jeśli ktos czeka w klimacie z obrusem w kolorze
kwiatów i prosi o rozgrzeszenie,to na pewno doczeka
tego cudu i zrozumienia niedoskonalości.Jakże subtelne
przyznanie sie do potknięć i wad i wyrażenie glębi
uczuć.Majstersztyk.Pozdrawiam
Nastrojowo i zmysłowo. Życie jest jak zmienny nastrój.
Ciągle stawia przed nami nowe zadania. Raz cieszy
innym razem zasmuca. Ale najważniejsze aby umieć się w
nim odnaleźć. Pozdrawiam:)
ładnie, podoba mi się
/ciągle się waHa/ popraw