słuchając Mozarta
...wynik obserwacji bezposredniej....
skazani na prawdę
robimy uniki
niedostosowania
rozbijamy głową
piramidy szczęścia
otwierając oczy
niewyrozumiałym gestom
czekamy
na cud miłości
zapisane dni trwają
...a życie toczy się dalej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.