Smagnięcie biczem
Pies patrzy w oczy i liże stopy.
Jest malutki, a rozumie jak boli
nowe smagnięcie biczem.
W takiej chwili
różne rzeczy ludzie mają przed oczami.
Ja nie miałam nic, tylko pytanie: Już?
Trzęsły mi się ręce i myśli
'najważniejsze,
że Michał żyje, że w autobusie
nie było pasażerów'.
Wczoraj powiedziałam do poety
'człowiek nie zna dnia ni godziny'. A dziś?
Dziś byłam blisko przekroczenia tej
linii.
Pies nadal liże moje stopy i nawet nie
gryzie,
jak co wieczora.
Chyba wie, że mógł zostać sam. Cieszy
się.
Tak. On się cieszy, że pani jest,
chociaż trochę smutna i chora.
Komentarze (72)
W szoku nic nie boli, ale to tylko chwilowe odczucie.
Konieczna wizyta u lekarza i badania specjalistyczne,
żeby w porę wykryć ewentualne urazy. Życzę szybkiego
powrotu do normy.
Na początku myślisz że jakoś to będzie przecież jestem
cała, ale trauma przychodzi później,
trzeba o tym mówić nie dusić w sobie. Na początku nić
się nie pamięta szczepy obrazów później nadlatują
szczegóły i zaczynasz się bać. Co będzie następnym
razem gdy usiądę do samochodu.
ale truje.
spokojnych nocy
Robert
jutro porozmawiamy
dziekuje
Halinko no to straszne przeżycie całe szczęście że z
wami jest o.k
Robert
p.s.
Zaraz wracam pozdrawiam
po takim "spotkaniu" sen na pewno się przyda ...
spokojnej nocy
Spij dobrze i mam nadzieję, że sen chociaż na chwilę
ukoi ból. Dobranoc.
jeszcze raz się udało, to ostrzeżenie. Uważaj! Dużo
zdrowia życzę :)
wszystko mnie boli
dobranoc i dziękuję ze czytacie moje wiersze, że
jesteście
zwłaszcza Wam, wiernym Czytelnikom
może to nieco dziwnie wyglądać, ale przy tej granicy
mam dziwny spokój...nie wiem co za horyzontem lecz na
linii byłem...jedyny ból który się czuje to nie lęk
zgaszonego światła - lecz bólu jaki innym
zostawiasz...trzeba mówić więc kiedy usta nie nieme -
potem może być trudno ... pozdrawiam serdecznie
Oh Halinko, tylko dziękować, że wszystko w
porządku....
ja, miałam wypadek
ale cudem nic się nie stało ani mnie, ani synowi
auto chyba do kasacji
witaj Halinko. Smutno dzisiaj, mam nadzieję, że to
peelka nie Ty. Uściski.