smak wina
smak wina…
łagodny, aksamitny,
o barwie rubinowo-czerwonej,
w pobliżu żywej duszy,
każdy łyk sprawia że czuje się lżej,
to co było ważne straciło na mocy,
myślami daleko od miejsca w którym
jestem,
tylko ja i kieliszek w mojej dłoni,
błogość-tak to teraz czuje,
i zupełny brak zmartwień,
nawet samotność wydaje się niebywale
ciekawa,
i nachodzi mnie pytanie…
czy jest to czas beztroski ?
czy czas bezmyślnie stracony ?
wypijam kolejny kieliszek,
i nagle uświadamiam sobie…
że butelka jest już pusta,
tak jak i moje życie…
Komentarze (4)
smutny wiersz,zostaje w pamieci
Smutny wiersz ale warto było przeczytać Pozdrawiam
Ja lubię z odrobinką goryczy... wino za bardzo nie
ubarwione.. klarowną przejrzystość niczym tiulem..
jak w życiu i w snach wyśnione.. bo życie boli...
Wszystko jednak musi mieć umiar...
Jakże przykre i smutne, gdy towarzystwem staje się
tylko butelka. Pusta jak samotne i bezbarwne bywa
życie.