Śmierć

alina-ala dziękuję za odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko
i spokojnej nocy:)

Bardzo prawdziwy wiersz,
otarłam się, zabrała mi bardzo bliskich mi ludzi,
przed
30 tką Mamę, zaraz po Niej Ojca, x lat później
jeszcze kolejną ważną osobę...
Serdeczności ślę Magdo.

puenta jest odpowiedzią na wszystko ... zmegi
serdecznie pozdrawiam ...

Wiersza o tej tematyce zawsze porusza?

Magdaleno, dobrze napisany wiersz wyczuwa się w nim
napięcie tj. Twoje wzburzenie jest takie prawdziwe,
kto miał do czynienie z tym przypadkiem na pewno na
chwilę się zatrzyma, aby pomyśleć...

Śmierć, któż ją nie przeklinał, że za szybko
przyszła, lub że się nie śpieszyła?

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie, Ola.

Wiersz z podobaniem :)
Pozdrawiam :)

Głęboka refleksja. Czasem myślę, że śmierć jest jakimś
początkiem.A może się mylę. Pozdrawiam

Witaj zmegi,
Każdy z nas raczej omija wielkim łukiem, temat
Śmierci.
Ale każdy z nas też zdaje sprawę, że wcześniej, czy
później, przyjdzie nam, sie z nią spotkać.
Wiersz, na TAK. Pozdrawiam serdecznie.:)

Donna bardzo dziękuję za komentarz i
odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i milutkiego
wieczorku:)

:)

Witaj. Mogę powiedzieć, że odnajduję się w treści
wiersza. Dobra i adekwatna muzyka. Moc serdeczności.

Krzysztofie każdego z nas to czeka a głowy faktycznie
nie ma co sobie tym zawracać:)Dziękuję i pozdrawiam
cieplutko oraz milutkiego wieczorku:)

Pani L znam uczucie tego pytania i tej ręki:)Dziękuję
za komentarz i odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i
milutkiego wieczorku:)

Arek bordo Woźniak szczerze mówiąc zaskoczyłeś mnie
bardzo...piosenkę przesłuchałam i faktycznie tam jest
"zrozumiał..." a u mnie "zrozumie..." Dziękuję za
komentarz i odwiedziny:)pozdrawiam cieplutko i
milutkiego wieczorku:)

Jorg-Wolf jak widać mi niestety albo stety
też:)Dziękuję za komentarz i odwiedziny:)pozdrawiam
cieplutko i milutkiego wieczorku:)

Sławomir.Sad masz rację:)wiara,nadzieja,marzenia i
miłość:)Dziękuję za komentarz i odwiedziny:)pozdrawiam
cieplutko i milutkiego wieczorku:)