Śmierć
https://youtu.be/KGyqLT3BYEY
W strugach egzystencji
pełne goryczy
nieszczęść życie
okaleczone złem
Przerażające doznania
niemym westchnieniem
przebitej piersi
Uśmiech boleści
schowany za cieniem
Krople łez
masochistycznie płynące
Martwa cisza przerwana
niespokojnym skomleniem
Nad krawędzią
ludzkiego istnienia
Coraz bardziej
zarażona śmiercią
Dusza wypełniona nicością
Cierpienie kolcem
serce kaleczy
Zaginione szczęście
czarną palmą losu
Rodzina płomień
ledwo tlący
świetlikiem nadziei
W umieraniu życie
rozdaje karty
Zrozumie ten kto
otarł się o śmierć...
Jakby nie było źle nigdy nie należy poddać się...walczyć,wstać i iść dalej...
Komentarze (85)
Jeśli krople łez płyną masochistycznie, to może cała
reszta nie wygląda aż tak beznadziejnie. Wiersz ma
nastrój, jeśli o to chodzi. Zostań przy wierszach, bo
to pomaga. Pozdrawiam
Dwa razy po mnie Śmierć przychodziła, ile jeszcze razy
będzie, tego nie wiem :) Pozdrawoam serdecznie :))) +
Śmierć - to mroczny temat
lecz każdego to czeka
serdeczności:)
Stał nade mną ksiądz i spowiadał
i pytanie mi zadał: Tam w kącie siedzą
twoje dzieci co im chcesz powiedzieć?
Reszta jest milczeniem.
Pozdrawiam Madziu był rok 1988, trzydzieści lat
czy cud...nie, po prostu wiara życia.
Jakże prawdziwy wiersz. Pozdrawiam
https://youtu.be/Pfk2Mfe0cfw
Bardzo emocjonalny wiersz. Śmierć to ten temat, który
porusza najbardziej, bo to jedyny pewnik w naszym
życiu.
Pozdrawiam Magdo :)
Rzeczywiście Zmegi to mroczny wiersz, ale i takie
nastroje bywają. Wiersz fajny + i Miłego popołudnia.
Cierpienia to nieodłączna część naszej egzystencji.
Pod koniec życia często się nasilają. Powodów jest
wiele: choroby, bezradność, samotność...
Natomiast śmierć, to kres tych cierpień.
Trzy razy na krawędzi byłem.
Jednak do życia powróciłem.
Zabawa w życie nadal trwa,
bo to przecież cudowna gra.
Bardzo fajny wiersz o pograniczu śmierci. Pozdrawiam.
Miłego dnia...
wiersz i piosenka podobają mi się baaardzo :)+
mówi się - do trzech razy sztuka, a ja dwa razy
otarłam się o śmierć brrr
miłego dnia życzę :)