Śmierć made in życie
Wygrać ze śmiercią czy znaczy żyć ?
by przegrać bez potrzeby umierać
liczyć kości wiekiem trumny zamykanym
na blask porannego słońca i chłodu łez,
martwe oczy bez ruchu
tępo wpatrzone w beton chodnika,
lodowate spojrzenie głębsze
niż studnia bez dna
jemu jest już wszystko jedno
ile jeszcze zrobi kroków donikąd,
zimne dłonie nie czują dotyku
szklanych uczuć topionych
w wytrawnym szkle gdzieś
po drugiej stronie snów,
cały martwy czarny płaszcz
szyty nićmi nadziei
trzyma po tej stronie
mimo wszystko czy aby cały umarł ?
Komentarze (3)
Donikąd to nas prowadzi . Ciekawa myśl . Pozdrawiam
Roznie z tym naszym zyciem bywa, ale chyba lepiej zyc.
Wiersz sklania do przemyslen
Ciekawe przemyślenia... "donikąd" piszemy razem ;)