ŚMIERTELNA WYLICZANKA ...
Miłość i samotność
grają w chowanego
a śmierć czyha za rogiem...
Myśli kogo pierwszego
ucałować... krótka wyliczanka
i miłość pierwsza dosięgnie wrót.
Trzy zbędne słowa
i zakochana para szybuje
z dziesiątego piętra
nie dotykając nawet słońca
przed upadkiem w zapomnienie...
Jak Romeo i Julia- zamyśla się kostucha.
Śmierć zakrada się w oczy
samotności i wyrywa zasianą nadzieję ...
Jedna zgubna myśl i jedynym
zmartwieniem staje się
wybór miedzy tabletkowym zapomnieniem,
a bezkresnym morzem żyletek...
I nie ma już miłości, nie ma
samotności...
Jestem wolna i beztroska!
Z tego szczęścia chyba się powieszę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.