Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Smutek

Wybacz mi, że Cię nie rozumiem,
że nie rozumiem Twoich słów.

Wybacz, że mój wzrok udaje, że błądzi, tam gdzie podążasz Ty.
A głowa pełna myśli - bijącego się ze sobą dobra i zła - wątpliwości.

Wybacz mi, że Cię ranie, że nie przestaje Cie opuszczać człowieczy ból.
a cierń wciąż głębsze zadaje rany.

Wybacz, że się tłumaczę i usprawiedliwiam,
że wstydzę się Ciebie i sumienia.
Ty litujesz się nade mną i nie gardzisz mną...

Wybacz, że łamię obietnice.
A czym jest w ogóle ludzie słowo?

Dokąd zmierzam Panie?
Czy nie umiem jeszcze na tym świecie żyć?
Gdzie prosta wiedzie droga
tam góry skaliste widzę.
Na szczycie dawno powinnam już stać, a w ciemniej jaskini nadal błądzę.

Brak tu pochodni, tego ciepła,
blasku słońca.
Gdy wiary brak każde światło gaśnie nie ma niczego...

Nadzieja nie jest już zapałką, nie jest iskrą ani żadną ostatnia dobrą myślą.

Stoję więc na ostrzu noża,
każdy krok boleśnie odczuwam i tylko pcha, i kusi mnie, by ten fałszywy krok uczynić! Aby przebił mnie, ugodził serce nóż na wylot.

Nie wiedzieć czemu wciąż widzę światło, widzę latarnie na bezkresnym morzu gdzie pośród skał i zatopionych okrętów bije serce moje.
Kto wciąż ratuje dusze moją.

autor

Twoja

Dodano: 2009-04-08 17:53:54
Ten wiersz przeczytano 1777 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

koplida koplida

Smutny wiersz, idzie wiosna wyjdź na słonce, i żyj po
prostu. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »