Smutna przyszłość
W pomarszczonej starczej dłoni
pognieciony jedyny banknot
dziesięciozłotowy
przytrzymywany drżącymi palcami
dać na tacę chleb kupić
czy w kieszeni schować
w głowie promyk nadziei
serce powoli bije głośno gra
dzień zbliża się ku końcowi
chłód i chwilowy głód
lecz przetrwać się go da
wolny krok
zamglony wzrok
rozmyta pamięć
cierpliwości
bo to oznaka
zbliżającej się starości.
autor
Halina Kowalska
Dodano: 2016-11-17 11:08:13
Ten wiersz przeczytano 534 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
...i drepce starość w przydeptanych
kapciach...-spogląda przez okno - tamten świat już nie
dla niej... Jakże smutno. Dobrze że pamięć też
słabnie. Przejmujący wiersz. Pozdrawiam serdecznie
Halinko.
ciekawy wiersz w smutnym klimacie
miłego dnia :)
Taka jest rzeczywistość - za dużo żeby umrzeć - za
mało aby żyć, smutna refleksja Pozdrawiam Serdecznie
Fakt jest taki, że rzeczywiście przyszłość nie
nastraja jakimś hura optymizmem.
świetny, dramatyczny przekaz w smutnej osnowie:)
pozdrawiam Halina
starość zawsze jest smutna, nawet jak są pieniądze.
Starość nie jest taka lekka dla zwykłego człowieka.
Pozdrawiam.
Dziękuję pięknie za miłe komentarze...obserwując
starszych ludzi to większość ma te
dylematy...pozdrawiam serdecznie.
...tych oznak jest więcej...starość ma prawa ale i
wymogi...gdyby jeszcze więcej pieniędzy było w tym
wieku...pozdrawiam, +
ech, smutne życie
:)) Pozdrawiam
Taka jest kolej naszego życia
Pozdrawiam Halinko
Nie smuć się tak bardzo.
Powiało wierszowaną negacją współczesności u peelki,
a to wywołuje smutek wielki;
bo i jak się cieszyć nad możliwością wyboru, jeżeli
priorytety są szarego koloru?