SMUTNA ŚMIERĆ
w rozpaczy uśpię swoje marzenia
sny nakrapiane krwią
włosy moje opadają na ziemię
podobnie moje siły
zabierz mnie proszę na drugi horyzont
naga i głodna
zgwałcona przez życie
ukrywam mokre powieki
niczym stało się słońce
plaża pełna jest węży
wrze serce z cierpienia
czarny piątek
czarna sobota
reszta dni w tym samym kolorze
błagam zrozum mnie i pomóż choć Ty
łaskawy Boże
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2017-11-26 13:19:15
Ten wiersz przeczytano 458 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Bardzo wymowne, pozdrawiam :)
Nic nie powiem, bo nie wypada. Pozdrawiam
Klaudio.
Bardzo mocny cicha myszka a takie mocne słowa i
smutne...
pozdrawiam z usmiechem
mocny
Pozdrawiam serdecznie
Poruszający przekaz.
Pozdrawiam
dramat peelki jest nie do ogarnięcia...mocno,
wymownie+:) pozdrawiam serdecznie
mówi się, że jakie życie taka śmierć...dopiero potem
przyjdzie zdać relację Panu Bogu ze swojego życia.
pozdrawiam serdecznie
mocny przekaz pozdrawiam