smutne okna
smutne okna
pomarszczone urazy do niego
niewykonany portret
odbicie pozostało
czas uciekł
szkło nadmuchane
witraż zapłakany kolorem
latarnie co wieczór pokazuję drogę
do budowli
czy aby Jego…
smutne okna
pomarszczone urazy do niego
niewykonany portret
odbicie pozostało
czas uciekł
szkło nadmuchane
witraż zapłakany kolorem
latarnie co wieczór pokazuję drogę
do budowli
czy aby Jego…
Komentarze (9)
Wiersz refleksyjny, smutny w wymowie
klimat wiersza doskonale ukazuje smutek....ale i
słonce w okna takze zaglada....
Jestem pod wrażeniem. Brawo!
Może trzeba pójść wskazanym śladem i przekonać się,
czy to Jego budowla. Ciekawy, refleksyjny utwór.
Ten Twój wiersz jakoś wybitnie przypadł mi do
gustu...no cóż, ładna refleksja na smutne życie, ale
zawsze jest w Nim jakaś nadzieja.
Marku, uśmiechnij się czasem. I pamiętaj, że On czuwa
nad Tobą. Ładny, refleksyjny wiersz. Jakaś nutka
rozpaczy w nim się kryje. Ściskam mocno.
okno do boga super.
Ty u mnie, a ja akurat stałam przy Twoich oknach.Też
tak miałam, w końcu poszukałam innego modela póki co
szybko zagospodarowuję i maluję żeby choć portret
został
warte refleksji słowa