Śnię mój sen...
Śnie mój sen,
lecz nie proroczy,
a w tym śnie,
mnie nic nie zaskoczy.
Słońce przez dęby,
suszy mokra ziemię,
szum Białej,
mile w ucho wpada.
Całe miasto,
widzę w dolinie,
lekki powiew liśćmi,
lato zapowiada...
W cieniu wielkich drzew,
właśnie odpoczywam
z mosiężnej fontanny,
woda wolno spływa.
Tu jestem gościem
nie z tego świata,
swobodnie podziwiam
kobiece krągłości,
gdy słowo pisane
tak.. lekko ulata
pięknie się robi,
gdy radość w tym gości.
To pocieszenie
chwilowych zdarzeń
przebiega przez senne powieki.
Kalejdoskop życia i marzeń,
świat morfeusza jest wielki.
Komentarze (7)
Świat marzeń sennych...bywa piękniejszy od tego
realnego...przynajmniej dla niektórych...
niech twój sen stanie sie ciepłem rzeczywistości
pozdrawiam
Może i ja będe tak dzisiaj śnić. Pozdrawiam
Może i ja będe tak dzisiaj śnić. Pozdrawiam
Śnię Twój sen..
piękny sen ... pozdrawiam
cieplej się robi na sercu pozdrawiam