Sniegowe gwiozdecki
wiersz gwarowy
ŚNIEGOWE GWIOZDKI.
Śniegowe gwiozdecki
jesce tońcom , brojom...
Jesce się o swoje zycie
nic a nic nie bojom...
Wiaterek mroźny,
orawski poduwo,
i mróz je nocami
do ziemi przykuwo...
Nie słysom ze już casem
ptosecki śpiywajom,
nie widzom ze się
wierbowe kotecki
piyknie ozwijajom...
Widzi się im , ze kie
holny, cieplućki
wiaterek poduje
przemieniom się po Holak
w kieluski, fijołki, leluje...
Nie fcom wierzyć co im
stary śniezek godo
ze z ciepłem słonecka
spłynom dołu wodom...
Komentarze (17)
Bez tyk syćkik śniegowyk gwiozdecek: nie było by
przecie wiesny i kwiotuski by wody nie miały do picio
i... by my nie mieli siły do zycio... pieknie jak
zawsze u Tobie skoruś!!!
Śliczna wiosna w Twoim wierszu...taka o jakiej
marzę...może niedługo ją i u nas zobaczę...pozdrawiam.
Wiersz gwarowy..ciekawe :) Takie nowe i niebanalne :)
Ciepły i zabawny a przy tym również uroczy. Jak
kołysanka:)
Ostatnie słowa mi się bardzo podobają: "ze z ciepłem
słonecka
spłynom dołu wodom" :) Pozdrowiom Cieplotko!
Ciepło i przyjaźnie... Ładnie.
Te śniegowe gwiazdeczki choć piękne to dobrze że
giną,teraz pora na wiosnę na słońce,jak zawsze piękny
wiersz.
dziś jakby dla przekory - wiosna jak lato - śniegowe
gwiazdeczki, w przepięknym języku góralskiej gwary...
lecz jak wszystkie gwiazdy i one przemijają...
pozdrawiam...
Na szczęście śnieżek już nie ma, tylko wiosna jest -
przynajmniej u nas :)). Pozdrawiam!
W środkowej części już nie ma śniegowych
gwiazdeczek.Pozdrawiam wiosennie.
jak Ty cudownie piszesz, delikatnie i czeszysz się
każdą chwilą, nawet śniegowymi płatkami :)
Choc gwarq pisony....lekko sie czyta..doskonale
oddajesz klimat ...
A sniezek już opada - pora na wiosnę - wiersz
przyjemny - pozdrawiam
Obudziłaś mnie przyjaźnie i cieplutko.Dziękuję.++
Miły , delikatny wiersz. Pozdrawiam
U mnie też nie tańcują , ale milutko teraz o nich
poczytać w Twoim wierszu i zawsze to milej niż poczuć
znów zimę.
Przeniosa sie w swniegowe niebo i beda patrzec na
wiosne z niego.