Śnieżynek i Piękna
Księżyc oświetlił noc tak bajkowo,
miliony gwiazdek wysłał jej w darze,
rozbłysły dzisiaj na brylantowo,
uwodząc zmysły baśniowej parze.
Mróz delikatnie roziskrzył drzewa,
połyskiwały w parku srebrzyście,
wiatr leciuteńko z jej włosów zwiewał
płatki śniegowe, lśniły perliście.
Szła jak do tańca powabnym krokiem,
oczarowana zimowym pięknem,
zima też była pod jej urokiem,
sypnęła z góry białym diamentem.
Książę Śnieżynek wirując słodko,
tańcząc podziwiał kobiece piękno,
wtem delikatnie ust Pięknej dotknął
i rozgrzał ciało – kropelką westchnął.
Płatek niewinnie zgasił pragnienie,
ochłodził płomień Pięknej na ustach,
oboje mieli cudne wspomnienie,
alejka w parku znów stoi pusta.
Komentarze (31)
jaka urocza zima u ciebie a ja głupia widzę tylko
mróz,śnieg i kraczące wrony na śniegu, pozdrawiam
Śliczny wiersz! Pozdrawiam!
Rozmarzyøem sie i ja w Twojej bajce zamykam oczy może
i ja...
pozdrawiam
Piękna, słodka, rozmarzona baśń zimowa, duża
przyjemność czytelnicza :)
Nawet kawa nie pomoże
-zimno, śnieżno jest na dworze
Ale trzeba jakość wstać
znów za bary życie brać.
Pięknie pofantazjowałaś, magdo*, bardzo intrygująca
opowieść:)))
Piękny i czarujący wiersz. Pozdrawiam serdecznie Magdo
Ładnie
Tak lekko, magicznie, pięknie!:-)
Piękna bajkowa przygoda zimowa.
Pozdrawiam, Magduś:).
bajkowo ..piękny taniec śnieżynek ....
pozdrawiam :-)))))))
Zima potrafi oczarować, czasem jest po prostu pięknie
i Ty to piękno widzisz.
Włożyłaś je do swojego wiersza.
Pozdrawiam:)
Bardzo ładnie bajkowo i romantycznie
Bardzo mi się podoba. Piękny wiersz na zaśnieżoną
niedzielę. Za oknem śnieżynki wirują, idę więc, może
spotkam jakiegoś księcia...
Pozdrawiam :))
Z niego owocowa uroda baśni wyskakuje.