Sny szczęśliwe
Ranek witam jak zbawienie,
bo przepadły sny szczęśliwe,
tam gdzie ścieżki poplątane
i nie widać końca drogi.
Pogubiły się w gęstwinie
pośród marzeń niespełnionych,
szarych myśli, dni ponurych,
i głębokich z piersi westchnień.
Nie odnajdą już ogrodu,
gdzie kwitnąca miłość pachnie,
odurzając jak akacja
białym gąszczem wonnych kwiatów.
Nie zabłądzą letnią porą
na gorące morskie plaże.
Nie zobaczą na deptaku
twojej twarzy roześmianej.
Już nie pójdą na spacery
alejkami parkowymi,
żeby brodzić po kolana
w stosach liści pod drzewami.
Znów zatęsknią w długie noce
aż łzy staną się soplami.
Przywitają nowe daty
otulone cieniem życia.
Komentarze (23)
Bardzo ładne te Twoje szczęśliwe, smutne sny o
samotności :) pozdrawiam
bardzo ciekawy wiersz, wrócą. pozdrawiam ciepło :)
"Ranek witam jak zbawienie,bo przepadły sny
szczęśliwe".Mam nadzieję,że wrócą.
magczne marzena i magiczne sny...pozdrawiam
Marzenia spełniają się nie tylko w snach,czasami jak
bardzo czegoś pragniemy to nadzieję lepsza na
spełnienie marzeń mamy,wiersz bardzo melodyjny i ładny
Aniu
Wszystko kiedyś przemija, odchodzi sny także. Ładny,
melodyjny wiersz.
Sny są tylko odskocznią od rzeczywistości ale dobrze
że są bo w snach często marzenia się
spełniają,pozdrawiam:)
oby sny były zawsze szczęśliwe juz codzienność daje
nam popalić więc lepiej w snach poczuć torchę radości