Sonata na dwa serca.
Zagram dla Ciebie sonatę
na wiosennej łące,
zielenią traw poruszę
struny lekko brzmiące.
Kroplami rosy
wygram nuty perliste,
by w Twym sercu
dźwięk ten zabrzmiał
przejrzyście....
Zagram Ci symfonie
mojej duszy,
może, któraś lód na sercu
Twoim skruszy.
I zagramy wspólnie
marsz na cztery ręce,
ja dziękując za Twoje,
Ty za moje serce....
autor
yolkaw
Dodano: 2006-06-13 07:53:54
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.