Sonet dla świecy
Kochają ludzie twój oddech gorący,
światło, co jak nietoperz wisi na
ścianie,
bez ciebie mniej żarliwe są modły,
z tobą blues lepszy, świeco, kochanie.
Jesteś jak poeta,
spalasz się, spalasz, wypalasz do cna,
niczym zastąpić się ciebie nie da,
choć jesteś taka prosta.
Znają cię stoliki kawiarniane,
znają cię płyty nagrobne,
płomieniem rozświetlasz pamięć,
płomieniem rozpalasz żądze,
dla ciebie ten sonet przeto,
ma przyjaciółko, płonąca świeco.
Komentarze (11)
Fantastyczna przenikliwość - wyłuskać element tła i
postawić go na piedestale - oto zadanie poety.
Oki, Komnen, nie jest to sonet, ale jest intrygującym
wierszem. Trafia do mnie. Poczytaj, za radą
komentujących, o 'sztywnych formach', mają rację tak
pisząc, ale pisz. Jesteś obdarzony wyobraźnią
poetycką. Nie nazywaj, gdy mogą być wątpliwości
czegoś, np. sonetem. Powtarzam, pisz.
Nieważne, czy to sonet, czy nie... Całość brzmi
świetnie, temat oryginalny.
Lepszy tytuł oda do świecy i wszystko byłoby piękniej
ale treść urzeka i melodia wiersza jak nastrój ulotnej
chwili Jestem na tak wiersz dobry
Ciekawy wiersz przypominający raczej modlitwę niż
sonet. Powinniśmy być wdzięczni konmenowi za takie
profesjonalne rady. To rzeczywiście poprawia poziom.
Pod warunkiem, że ktoś chce z tego skorzystać. Konmen
jest profesjonalistą a my jednak amatorami.
sherry ma rację; sonet jest sztywą formą; u ciebie to
wygląda na sonet angilekis lub francuski; powinny być
wersy w układzie 4+4+4+2 - czyli 3 zwrotki po 4 wersy
i jeden dystych; u ciebie przypadkiem, pewnie przy
wklejaniu do okienka edycji, zbiła się ostatnia
zwrotka z dystychem, wystarczy rozdzielić; powinny
jeszcze być ramy tematyczne zachowane - tj. dwie
pierwsze zwrotki teza, trzecia antyteza i aforyzm w
dystychu, ale pal to diabli; rymy - powiedzmy, że masz
układ abab cdcd abab i ef. Na razie jest w miarę okej.
Niestety sonet jest sztywną formą rytmiczną, wymaga
silnej akcentacji i równej liczby zgłosek, a u ciebie
jest : 1 w pierwszej 11-12-10-10; drugiej 6(!!!) -
10-10-7; trzeciej -10-8-8-8, dystych 8-10.
Moja rada - najłatwiej zmienić to na 11-zgłoskowce.
Dopóki tego nie zrobisz, to nie jest sonet. Tu masz
trochę teorii do poczytania z przykładami :
http://poewiki.org/index.php/Sonet -----Warto
spróbować, szkoda zmarnować :)
Chciałam zauważyć, że wiersz nie ma wcale formy
sonetu.
znowu pokazałeś swój kunszt pozostaję pod wrażeniem
Twoich wierszy są niebanalne ....a świeca jest również
często intymnością wielu zakochanych par jest cichym
świadkiem ich alkowy romantyzmu w związku.....***aha i
wciąż mam w głowie Twój wiersz o Tangu argentyńskim
ech....
Ciekawy pomysł na wiersz...gratuluję :)
hmm...niebanalny wiersz..świeca w roli głównej ciepła
i intrygująca jak kobieta...
Masz ci los - po co wynaleziono elektryczność. A z tym
porównaniem do poety to się zmartwiłem.