Spacer
zawołałaś mnie
ciszą spadających liści
tańczących na wietrze
w pustym parku
zatrzymałaś barwami
czerwienią złotem
pięknym brązem
u moich stóp
wśród jarzębiny kasztanów
i odlatujących ptaków
kazałaś pożegnać lato
otuliłaś poranną mgłą
chłodnym deszczem
zmyłaś łzy
słońcem w oczy
zaświeciłaś
o tak
kocham cię nasza
cudna polska jesień
zmienna
i nieprzewidywalna
Dla tych, którzy potrafią widzieć...
autor
Niezapominajka
Dodano: 2015-09-10 10:36:57
Ten wiersz przeczytano 918 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Bardzo pięknie namalowałaś w mojej wyobraźni jesień,
lubię bardzo. Pozdrawiam:-)
Ładnie w twoim parku jesienią :) ładne rozmarzenie
Dziękuję za odwiedziny chacharek i kaczor 100.
Wzajemnie miłego dnia :)
Oczywiście, że jest piękna i niepowtarzalna
Miłego dnia paa
widzę jesień widzę i się jej nie wstydzę :)