Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spacer o poranku

Czerwona pożoga ogarnęła okolicę wraz ze wschodem słońca. Zmieniła świat za oknem, barwy ogrodu, wyzłociła kielichy
kwitnących tulipanów. Słońce ,otworzyło swoje płatki niczym gigantyczny słonecznik płosząc resztki ciemności. Niebo, wyglądało jak blada, wielka i świetlista laguna. Ciszę świtu, zakłócał jedynie świergot ptaków korzystających ze świeżego, rześkiego powietrza. Była olśniona kruchym pięknem rodzącego się
poranka. Istnym łanem kwitnących irysów, kołyszących się monotonnie na grządce. Samczykiem zięby, w ceglastej kamizelce siedzącym na akacji. Kwitnącą porzeczką krwistą, z długimi gronami karminowo różowych kwiatów, otoczonych falbanką matowo zielonych liści. Zachwycały
pięknem różaneczniki z zimozielonymi liśćmi i liliowobiałymi, czerwonymi,
żółtymi, pomarańczowymi, różowymi kwiatami. Kwitnące biało i lilowo bzy.
Kochała przyrodę, bo tylko w kontakcie z naturą czuła się naprawdę dobrze i swobodnie. Zapragnęła iść przed siebie, mając pod stopami chłodną, oziębioną przez rosę i kołysaną ciągle przez wiatr trawę. Na jednej z nadrzecznych łąk, otoczonej łukiem strumienia pasły się młode źrebaki. Miały aksamitne pyski, a ich sierść w słońcu błyszczała jak wypolerowany heban. Unosiły łby i strzygąc uszami obserwowały otoczenie. Słychać było brzęczenie owadów unoszących się nad kwiatami, świst ogonów odpędzających natrętów, chrzęst łodyg w zębach. Zapach świeżo skoszonej trawy przenikał powietrze. Cienie obłoków sunęły niczym okręty widma ponad pastwiskiem w dole i sfalowany krajobraz w tle. Wysoko, nad roziskrzonymi zakolami rzeki krążył jastrząb. Jego krzyk przypominał lament. Uwolniła swoje uczucia, wyciągając z zakamarków pamięci i odświeżała tak długo, aż wreszcie jego twarz stanęła przed nią jak żywa, a szmer pobliskiego strumienia przypominał
jego śmiech. Bo w miłości cenne jest to, że cień drugiej osoby zostaje w nas
na zawsze .
Tessa50

autor

Tessa50

Dodano: 2012-05-21 12:40:57
Ten wiersz przeczytano 1163 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

JoViSkA JoViSkA

Pięknie jest kochać....pozdrawiam ciepło

Skromny. Skromny.

Witaj, trzeba kochać nawet sam tytuł wiele mówi.
Przez spacer zobaczysz wiele gwiazd, tak jak wyjątkowy
blask.
Cudnie jak zwykle i tak magicznie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj Teresko! to prawda! jeżeli się kocha, wszędzie
będzie Jego ukochana twarz, czy to we śnie czy na
jawie!!

Pozdrawiam Cię serdecznie:))

siaba siaba

A może to prawdziwy cień ?W takim magicznym ogrodzie
wszystko zdarzyć się może:)Przepiękna proza kochana
Tesso !!!+++

DoroteK DoroteK

"Kochała przyrodę, bo tylko w kontakcie z naturą
czuła się naprawdę
dobrze i swobodnie"
czuje się w Twojej prozie tą miłość, cudownie
napisałaś, tak sugestywnie, że usłuszałam, zobaczyłam
i poczułam :-)

Kornatka Kornatka

'cień drugiej osoby, zostaje w nas na zawsze'
Tak jest przeurocza Tesso, a przyroda potrafi robić
cuda.
Pozdrawiam ciepło:))

Isana Isana

Tereniu wiosna jest cudowna i pięknie ją opisałaś.
Chętnie wybrałabym się na spacer zobaczyć z bliska jej
piękne obrazy przez Ciebie słowem malowane.
Tylko szkoda, że nie zawsze jest tak jakbyśmy tego
chciały. Pozdrawiam cieplutko :)

Henio Henio

Teresko / bardzo skromnie dzisiaj skomentuję Twój
wiersz, prozę. Czytając czuje...czytając widzę,
czytając słyszę zapach natury który podajesz jak na
dłoni jako preludium do puenty...bo w miłości cenne
jest to, że cień drugiej osoby zostaje w nas na
zawsze. Pozdrawiam

Zosiak Zosiak

Ladnie...Och! :)

aranek aranek

"szmer pobliskiego strumienia przypomniał jego
śmiech"
Masz bardzo romantyczna duszę.Twoje opowiadania są
takie trochę zaczarowane, magiczne i bardzo obrazowe-
działają na wyobraźnię.Pozdrawiam cieplutko:)

Sotek Sotek

Tesso, jaka jest Twoja poczta? Musisz mi ją jakoś
podać.

blondynka8 blondynka8

Tesso50:) Witam Ciebie słonecznie i chcę pochwalić.
Zawsze wprowadzasz mnie w stan, że go nazwę
euforyczny. Jesteś w tym po prostu dobra. Czytam i
przeżywam. Subtelnie prowadzisz Czytelnika do mądrej
puenty. Brawo!
Pozdrawiam cieplutko.

kazap kazap

Tereso rozmarzyłem sie czytając twoja proze, cudowny
spacer opisy przyrody i te źrebaki - perełka

Sotek Sotek

Rozbudziłas we mnie pragnienie udania się na taki
spacer. Pragnę też to wszystko dojrzeć. Dziekuję za
przywołanie wspomnień. Odezwę się na pocztę.
Pozdrawiam Cię Tesso:)

karat karat

Pięknie zaklęte uczucia w słowach,
tylko się wczytać i rozkoszować!
Pozdrawiam!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »