Śpiączka
Błądzi myślami po białych polach.
Poszukując wspomnień lub emocji
zapomina jak się nazywa.
Wkrótce usiądzie na kamieniu
który objawil sie niewiadomo skąd
i skamienieje wraz z nim
zatracając się w jego obojętności.
Po stu latach śpiąca królewna ocknie
się-
zacznie tworzyć swój własny świat
powoli namaluje i niebo i ziemie,
kraine w ktorej moglaby żyć
Zapomni że na innej planecie czeka
książe-
zmartwiony, bo królewna nie obudziła się po
pocalunku.
Komentarze (1)
smutny wiersz z refleksyjnymi metaforami.