SPIŻARNIA
Wkładam
niespełnione marzenia
do pudełka!
Wybrałem najskrytsze
no
bo ilość niewielka!
Ukryję
może się rozrosną
a kiedyś zakwitną?
Dojrzeją
czy może jak te poprzednie
znikną?
W pudełku zakwitną?
Za mądry to nie jestem!
Weki zrobię
zabezpieczę przed zimy gestem?
Położę w spiżarni
zostawię na lepszą godzinę
Zawekowane
zwiększę
moich marzeń rodzinę
Kolejne półki zapełnione!
Kiedy do nich wrócę?
Do diabła
chyba wekowanie w cholerę rzucę!
autor
depechmaniac
Dodano: 2009-03-15 00:08:23
Ten wiersz przeczytano 1385 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Otwieraj , otwieraj, bo jak się przeterminują to na
śmietnik wyrzucisz.
jak będziesz bardzo spięty to je otwórz jeden i
zobaczysz :)