Spod prysznica
Cóż mi z tego przyjdzie,
nie będę owijać w bawełnę,
wyszłam spod prysznica,
teraz w wannie leżę.
Samotna, znużona,
moczę zmęczenie i wyczerpanie,
czekając na ciebie -
mój drogi panie.
Razem szorować spróchniałe kości,
jak Bóg pozwoli, to do wieczności.
A między czasie myć tu i tam,
żeby nie opadł, lecz ciągle ...
autor
Ola
Dodano: 2014-05-03 23:19:33
Ten wiersz przeczytano 3119 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
ha ha ha a to dobre Oluś Miłego pluskania i niech
s.....')
Trąca zabawnym erotykiem. Pozdrawiam serdecznie.
Rozbawiłaś mnie Olu...
Pogodnego dnia:)
Uwielbiam sukienki.
:)
"A w między czasie". W zakończeniu
brak słowa...
Pozdrawiam Cię Olu
:-) :-) Jurku super kawał:-) :-) . Szkoda, że ja nie
mam takiego sąsiada:-) domyślnego, żeby i mi
wyszorował zęby taką szczoteczką:-) . Dziękuję i
pozdrawiam serdecznie
Mam niepłonna i wielkopomną nadzieję, że mnie nie
wyklniesz. Kawał dla Ciebie:
Jasio idzie do łazienki widzi mame kąpiącoł sie w
wannie.Jasi podchodzi i pyta.
Jasio-Mamo,mogę z tobą?
Mama-Nie.
Jasio-Prosze mamo!
Mama-No dobrze.Tylko nie zaglądaj pod piankę.
Jasio-Dobrze mamo!
Nagle jasio nie spodziewanie patrzy pod piankę i pyta
mamy.
Jasio-Mamo,co to jest?
Mama-Sczoteczka ,synku.
Jasio-Tatuś ma lepszą sczoteczke.Bo na kijku.
Mama-Skąd to wiesz.
Jasio-Bo wczoraj widziałem jak tatuś sąsiadce szorował
zęby.xDDD
Erotycznie mi zabrzmiał ten koniec... Uśmiechu Oluś
:))
Dziękuję Grażynko (tańcząca z wiatrem). Miłego
nowicjuszko
Byłam bez komentarza,
jak wiesz Olu.
Powiem tylko,że uśmiechnęłaś mnie wierszem i to
bardzo:))
Dobrej nocki życzę:)
Świetny, ironiczny wiersz.
Przyniósł uśmiech. Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawia Andrzeju Trzebnicki.
Miłego Karolu
samo życie czas i kres
zakonczenie z górnej półki ironii
pozdrawiam
By razem dojść do szczytu
trzeba wymyć i tam i tu
By razem dojść do szczytu
trzeba wymyć i tam i tu