Spod prysznica
Cóż mi z tego przyjdzie,
nie będę owijać w bawełnę,
wyszłam spod prysznica,
teraz w wannie leżę.
Samotna, znużona,
moczę zmęczenie i wyczerpanie,
czekając na ciebie -
mój drogi panie.
Razem szorować spróchniałe kości,
jak Bóg pozwoli, to do wieczności.
A między czasie myć tu i tam,
żeby nie opadł, lecz ciągle ...
autor
Ola
Dodano: 2014-05-03 23:19:33
Ten wiersz przeczytano 3103 razy
Oddanych głosów: 94
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Olu, ależ u Ciebie mokro, ironicznie i erotycznie.
Fajne jest prysznica branie jeszcze lepsze w wannie
figlowanie:-))))))))
serdecznie i cieplutko Ciebie pozdrawiam i ogromny +
stawiam.
Dziękuję za pobyt w moich fraszkach.
Witaj Olu. Twoja ironia potrafi również rozbudzić
zmysły:) Pozdrawiam:)
Dnia:-) :-)
Pozdrawiam TESA. Miłego dnie:-) .
"Samotna i znużona,
moczę zmęczenie i wyczerpanie,
czekając na ciebie -
mój drogi panie."
Pozdrawiam serdecznie :-)))
Miłego Sebastianie:-) :-)
Andrzeju w nocy wróciłam z Wrocka, było zimno i
czasami padał deszcz. Dzisiaj ma - LB! Pozdrawiam
Witam Wszystkich:-) . Samotnia - poprawiona. Skutki
zmęczenia:-) :-) . Woda zmyła "i"- Dziękuję. Miłego
dnia
Aż musiałem jeszcze raz przeczytać :):) pozdrawiam i
miłej niedzieli życzę :):)
Fajny, z lekką pikanterią. Dobrze tak poleżeć sobie w
wannie z olejkami i porządnie się zrelaksować.
Pozdrawiam Olu. Słonecznej niedzieli.
Też tak mam Olu :))), Świetny ironiczny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko Olu i życzę miłej niedzieli
To ja dziś wieczorem będę u Ciebie Olu. Pozdrawiam :)
hehehe podoba mi sie pozdrawiam
ach ta Twoja ironia Olu, bez podpisu poznaje się Twój
styl...wiesz w wannie może nie pisz,
raczej...niebezpiecznie:)miłego dzionka( we wrocku
wyszło słońce pełną gębą)
Myjcie się chłopaki i dziewczyny nie znacie dnia ani
godziny