Spod zmrużonych powiek
Gdzie dziś jesteś Sulejmanie?
Gdzie zawiozła cię twa łódź?
Przeminąłeś, jak przed tobą
i po tobie każdy wódz.
Zapatrzona w brzeg turecki,
od Heliosa chłonąc dar,
pozwoliłam wyobraźni
nieść się pośród szeptów fal…
Widzę flotę z Osmanami.
To na Rodos nastał szturm.
Miasto broni się zaciekle,
jednak w końcu pęka mur.
Joannici wypędzeni.
Helios z żalu zakrył twarz.
Zwyciężyłeś Sulejmanie,
wszak wspaniałym zwał cię świat.
Gdzie dziś jesteś? Co się stało,
że przegrałeś jeden raz?
Bezlik armii pokonałeś
i uległeś... wygrał czas.
Biorę z morza gładki kamień,
może świadkiem był tych chwil.
On pozostał niewzruszony,
człowiek... tylko chwilkę był.
Komentarze (62)
Witam Kochane! Dziękuję za miłe komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie: Bluszczyku, Teresko, Mily (nie
tylko peelka, ale i autorka odwiedziły) :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Czyżby peelka odwiedziła Rodos?
Ładnie ubrany kawałek historii.
Pozdrawiam Małgosiu :)
Sulejman, waleczny wódz, ale jak każdy człowiek
przeminął,
Małgosiu, tak płyniesz z wierszem, może coś o naszych
władcach, ja próbowałam ale skończyłam na...Chrobrym,
pomysłów zbrakło,
pozdrawiam
Piękny obrazowy wiersz, który porusza wyobraźnię.
Pozdrawiam Małgosiu :)
Dziękuję Kochane za wizytę.
Roxano, Kropelko, Dorotko, pozdrawiam serdecznie :)
faktycznie Sulejman to był Wielki Władca, przeczytałam
ten wiersz z przyjemnością :-)
Piękny wiersz...Pozdrawiam, Małgosiu :)
Piękny wiersz o ludzkim przemijaniu, kamienie
są trwalsze na ugryzienia czasu.
Miłego dnia życzę i pozdrawiam.
Dziękuję Waldi, Stello-J. Miło mi.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ladnie. Z przyjemnoscia czytalam.
Pozdrawiam, Malgosiu :)
bardzo piękny wiersz ... czas pokona wszystkich nas
..tylko niemy kamień światkiem jest ... Ja byłem
Istambule z Jadzią i Bosforem płynęliśmy na stronę
Azjatycką ... świat jest piękny ...
Dziękuję za wgląd i komentarze - Iris, Ankhnike,
TOM.ash, Piwneoczy :*
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie Gosiu :)
cudnie opisany pobyt na tej pięknej wyspie
i przybliżyłaś czytelnikom historie o Sulejmanie
serdeczności :)
Nie przeczytalem tego wiersza, ja go zjadlem, pieknie
sie czyta:)
Ładnie, poetycko i do tego można łyknąć nieco
historii; pozdrawiam serdecznie.