Spokój
I choć pada znów na dworze
Biorę kartkę i długopis
I jak zawszę o tej porze
Daję rymów mały popis
Składam jak natchniony wersy
Bez skreślenia i bazgrania
I już nie jest jak przy pierwszym
Eh, znów strona do wyrwania...
Wiem co pisać dzisiaj muszę
Bez harmidru i zamętu
Sięgam w głąb i patrzę w duszę
Nie żałuję atramentu...
Deszcz zagłusza moje myśli
Ciemno wszędzie, szary pokój
Gdzie jesteście, wszyscy wyszli
Piszę dalej bo mam spokój...
z podziękowaniami za trafną uwagę dla Mirandy X ;)
Komentarze (1)
jest prawie rytmicznie:) a to prawie z powodu wersu:
siegam w głąb, patrze w duszę. Zamiast przecinka
napisać "i" i będzie grało :). a ogólnie fajnie, bo
nie rymujesz gramatycznie, a to niestety na beju
częste.