Wartownik
dla wojaków co lubią warty :P
Leżysz sobie na kompanii
Film oglądasz w bilard grasz
Nic innego nie masz w bani
Bo do wyjścia mało masz
Nagle słyszysz, ktoś tam dzwoni
Myślisz sobie o tej porze ?
Trzymasz już słuchawkę w dłoni
Będziesz dzisiaj stał na dworze...
Sierżant mówi co masz stracha ?
Wartę masz ty obiboku
Bierz hełm, maskę i kałacha
Chyba się nie boisz mroku ?
Mroku nie, lecz noce zimne
I tak stać w tym szczerym polu
Chyba, że się trochę kimnę
Gdzieś tam z boku koło torów
Chodzisz już w deszczu przy płocie
Pilnować ci czegoś przyszło
Nogi masz po kostki w błocie
Chciałbyś żeby wszystko wyschło...
Z zimna czujesz lekkie drżenie
Krople płyną Ci po skroni
Nagle słyszysz w lesie rżenie
Sięgasz ręką już do broni
Stój ! Krzyczysz z mocą w głosie
Czy to dzik, wilk lub zając
Uff to tylko cztery łosie...
Bierzesz nogi uciekając...
Myślisz sobie "kit nie warta"
Nie chcę chodzić koło płota
Idę kogoś orżnąć w kartach
Bo to jest ma warta złota... :D
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.