Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spotkanie.

Moze bym cie nie spostrzegla,
to wiatr sprowokowal mnie
i poddana jego woli,
omamiona kolysaniem-
zatrzymalam sie.

To, ze rzekles do mnie witaj,
byc nie moglo zadnym snem,
fascynacja urzeczona,
przytulilam z calej sily-
rece twe.

Tyle nam juz lat ucieklo
w samotnosci dwojga serc,
wilgotnoscia czterech oczu
chlonelismy bezprzytomnie-
nasze jest.

Uczuc rzeka nie wyschnieta
gdzies gleboko dalej trwa,
tylko zycie sie uwzielo,
rozdzielilo bezlitosnie-
serca dwa.

A wiatr hulal nam nad glowa,
w miejscu sie zatrzymal czas,
cztery rece bardzo mocno
uciszaly serca drzenia-
w nas.

Brylantowe lez podarki
wziela zalosc w droge
i nacieszyc sie nie moze,
ze ja z tej tesknoty wielkiej-
umrzec moge.

autor

Maeuslein

Dodano: 2006-07-20 00:06:07
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »