Spotkanie
Nasze czasy - gdzieniegdzie - pozwalają
człowiekowi na wszystko.
Jestem graczem.
Przychodzę do Ciebie, by zabrać Ci to, co
mi pozwolisz.
Nie masz do mnie żalu o to.
Komplikuje mi to życie a Tobie jeszcze
bardziej.
Pozwalasz mi praktycznie na wszystko.
Oddajesz ciało i duszę.
Dobry z Ciebie kompan.
autor
Patryk Wieczorek
Dodano: 2008-06-28 08:47:13
Ten wiersz przeczytano 657 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.