Spotkanie
Inne miasto, inna ulica,
i ta twarz, roześmiana.
Przede mną stał ON,
chłopiec z rodzinnych stron.
Jego uśmiech promienny,
cudowny głos,
i ten urok niezmienny.
Powróciły wspomnienia.
Na nowo odżyły,
najpiękniejsze marzenia.
Przez cały ten czas,
pamiętał, to co łączyło nas.
Szczupłą dziewczynę,
mówił, że uwielbiał,
moją zadziorną minę,
i oczy roześmiane.
Gdy go ujrzałam
tak ciepło się zrobiło.
A gdy mnie przytulił,
jeszcze milej było.
Komentarze (20)
miłe spotkanie ...i jakie piękne powroty do dawnych
niezapomnianych chwil:-)
pozdrawiam - ładny wiersz ;-)
Dziękuję gościom za wizytę pod moim wierszykiem i
komentarze:):) zefir, Basia23, ilonka86 :):):)
Piękne spotkanie po latach, odzywają wszystkie miłe
wspomnienia:) pozdrawiam
Annax nie dziwię się ,że jeszcze milej było ,wiersz
cudny Pozdrawiam serdecznie ;)dziękuję za wizytę u
mnie
Ladny romamtyczny wiersz pozdrawiam