Spotkanie
prawie dwa lata w milczeniu żyłaś
w ciszy uczucie długo płakało
zmarła nadzieja pozostał smutek
serce wytrwale ciebie kochało
jeden telefon chwila rozmowy
właśnie jechałaś przez moje miasto
szybko w samochód śmigam do ciebie
w hotelu kawa i drobne ciasto
przegadaliśmy prawie do rana
tak w międzyczasie była kolacja
miałaś powody i argumenty
nie przekonuje twoja narracja
piękna jak kiedyś cudowny uśmiech
błękitem oczy znowu świeciły
lecz nie rozbudzam swojego serca
byłaś w zachwycie ja tylko miły
Komentarze (37)
Bywa i tak...lepiej rozstać się w przyjaźni niż być ze
sobą na siłę...
Pozdrawiam ciepło Wojtku :)
Gdzie jest spotkanie tam też musi być rozstanie,
ale najlepiej byłoby zostać ze sobą na zawsze.
Wojtku, ciepło pozdrawiam :)
WOJTKU, bardzo ładny wiersz. Niestety w życiu często
tak jest że zamykamy pewien okres życia i nawet miłe
spotkanie nic nie zmieni a może to dobrze. Pozdrawiam
:)
Bardzo ładny wiersz!
Choć znów we dwoje,
czas zrobił swoje!
Pozdrawiam!
Miłość czasem taka już jest a Ty pięknie potrafisz to
opisać.Pozdrawiam
@kwiatuszku, tak wlasnie robie ;)
Hmm, takie jest zycie:)
Pozdrawiam:)
@ewaes i wzajemnie
Trzeba być pozytywnie nastawioną do życia i będzie
dobrze a na niektóre jego elementy należy patrzeć z
przymrużeniem oka
czas ostudził uczucie
Pozdrawiam serdecznie
Kwiatuszku zachwycasz mnie na każdym kroku
Tak bywa Wojtku z miłością.
Im bardziej zabiega się o względy
kochanej osoby, tym większy jest
jej opór, i przeciwnie.
Nie jest to oczywiście reguła,
ale często tak bywa.
Ciekawy refleksyjny wiersz.
Udanego wieczoru:}
@kwiatuszku, nie znam cie ale strasznie cie lubie:*)
@wania :-) dziękuję za miłe słowa mam nadzieję że nic
się nie zmieni
@ewaes jest ok :-)
Pozdrawiam serdecznie
Bo to się zwykle tak zaczyna...
Pozdrawiam!
wojtasku, jestes pod lupa:) juz nie poszalejesz :):)
:*)
kolorowych snow:)