Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

spowiedź czy żart - jedno i...

chcę wyrzucić z siebie wszystko
przeszłość i teraźniejszość
a jeśli przyszłość ma być taka sama
mam ochotę walnąć się w twarz
wyrwać powtarzalność i wypluć breję
przelewającą się we mnie od dawna

niestety to trudne
grzeczni ludzie tak nie postępują
jestem mistrzynią
w trzymaniu nerwów na wodzy
piszę bez wykrzykników - mówię spokojnie
uśmiecham się kiedy pytam przysłowiowej
kasjerki jak się ma - od dziesięciu lat
wymieniamy się grzecznościami
nie znając swoich imion

ja przeklęty ludzki barometr
chcę czy nie
wyczuwam nastroje i zmiany ciśnienia
nad którymi nie umiem przejść obojętnie
bywa że siedzę na ławce i tulę tak długo
aż obeschną łzy i odrosną skrzydła

ja twierdza
popękana od starości z wyrwami po ofensywach
nauczyłam się zręcznie ukrywać rany
niestety tym razem nie udało się
rozsypałam się
nie pomogło odkręcanie
wentyla bezpieczeństwa
(jak się odmienia wentyl)

przepraszam za kurz i bałagan
wkrótce znów się poskładam i wrócę
z gładkim dopieszczonym wierszem

gaszę światło - out

Z góry dziękuję za każdy wpis. Moc serdeczności.

autor

Donna

Dodano: 2017-09-02 04:32:51
Ten wiersz przeczytano 1008 razy
Oddanych głosów: 30
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (37)

Halina53 Halina53

Co tam kurz i bałaganu...i wczoraj i dzisiaj i
jutro... i u mnie ten temat Danusiu...pozdrawiam
serdecznie

Leon.nela Leon.nela

kiedyś każdy wybuchnie nawet ten co na półkach
poukładany puszczą haki i odpadnie od ściany razem z
tym całym bajzlem co trzyma w plecaku życia

AMOR1988 AMOR1988

Nie no całkiem poważnie :)

Alfonsa Alfonsa

kiedy te niedopieszczone są najmocniejsze

andrew wrc andrew wrc

ach życie...sercem pisany refleksyjny wiersz; życzę
poskładania+:) pozdrawiam Danusia

janusze.k janusze.k

https://www.youtube.com/watch?v=zj_qLl3VPqk

https://www.youtube.com/watch?v=i9k90bbBpC8

janusze.k janusze.k

tym wierszem przypomniałaś mi zdarzenie ze szkolnej
ławki,
namówiliśmu w internacie kolegę do spowiedzi.../nie
chodził od kilku lat/
miał życie trochę zrypane:
na mamę mówił: "ciotka"; a na ciocię u której mieszkał
"matka"...

wrócił "jak na skrzydłach" lekki i radosny [!!!]

myślę iż wiersz bardzo dobrze oddaje wnętrze
"porządnych obywateli/lek"


https://gloria.tv/video/s8LKxU4RJDwg4wAUvPNfjtbB4

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »