Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Spowiedź nikczemnej

Leżałam skopana w zaułku ciemnej przestrzeni
nikczemnie wyzywając ukryte na niebie planety
powalona jak pień w nicość chciałam się zmienić
ale muszę się tak borykać zamknięta w ciele kobiety

istniałam tylko w marzeniach kiedy byłam w brzuchu
na przecięcie pępowiny bezwiednie zmuszona się godzić
teraz zastygłam jak pomnik na wietrze bez ruchu
i ciężko mi w tych butach w wodzie życia chodzić

idealnie zapomniana przez boga straciłam zaufanie
nie wymodliłam nigdy żadnej cichej prośby
nie myślę co w niebycie bezkresnym się stanie
kiedy wokół słyszę tylko drwiny i groźby

mogą mówić nie narzekaj jesteś fajna laska
lecz nie widzą ciemnej ciszy gdy oczy mam mokre
przesiąknięta żalem jak krwią tampon czy podpaska
tak bez przerwy trwa ten życia niepotrzebny okres

idąc dalej nie widziałam nigdy szkoły i kościoła
cichy plan wolności i ucieczki od małego snułam
nie słyszałam za plecami że ktoś po imieniu woła
nie wiedziałam co to dotyk nigdy go nie czułam

zapatrzona w lustro stoję manicure zrobię
zamknę wspomnień uchylone w tym przeciągu drzwiczki
nie dam poznać że mnie boli - bo taką mam fobię
wyjdę z domu tylko znajdę czarne rękawiczki

pójdę sama jak to zwykle w mym niebycie bywa
nie dotrzyma kroku nawet w torbie mi janko muzykant
zapatrzona w zieleń miasta cicha i szczęśliwa
nie dostrzegę jak mnie śledzi jakiś absztyfikant

na spacerze idę szybko przez park i aleje
do powrotu mi nie śpieszno chociaż ogień gaśnie
piję kawę na ulicy z innych w głos się śmieję
chociaż sama w ciepłym domu jeszcze czytam baśnie

wrócę późno wezmę kąpiel może się umyję
jak się zachce delikatnie ciało podotykam
moje dłonie zwinne palce jak ręce niczyje
odprowadzą do snu ciało pstryk i z wiersza znikam

autor

DuszaPustyni

Dodano: 2013-03-11 23:51:38
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Madison Madison

Dobrze napisany wiersz, raczej trudny w odbiorze.
Warto było się zatrzymać. Pozdrawiam!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"Leżałam skopana w zaułku ciemnej przestrzeni
nikczemnie wyzywając ukryte na niebie planety"

Raczej ten początek to sedno całości i nie trzeba już
czytać dalej. Uff...

MEG MEG

"nie widzą ciemnej ciszy gdy oczy mam mokre"
- to jest chyba sedno, najbardziej osobiste
stwierdzenie w tym wierszu o samotności kobiety w
dzisiejszym świecie, czy rzeczywiście nikczemnej...?

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »