Spóźnione życzenia
Ubieram choinkę,
dla ciebie,
jest niewielka
ale przepiękna, zielona
wśród codziennej szarości.
Wieszam na niej
srebrzyste dzwoneczki
mojego śmiechu
dźwięczącego tylko dla ciebie,
małe czerwone serduszka
z których każde
stanowi moje uczucie
jakim ciebie darzę,
czułość i serdeczność,
zaufanie i troskliwość,
namiętność i radość że jesteś...
Serduszek jest tyle,
że trudno policzyć,
a ja otulam jeszcze
nasze drzewko
mieniącą się mgiełką rozmarzenia,
oświetlam blaskiem moich oczu
błyszczących tak bardzo
na myśl o tobie.
Pragnąc
umieścić też coś
na samej górze
zielonego krzaczka
zawieszam swe serce
tak pełne miłości,
do ciebie...
Komentarze (1)
smutno ci na duszy...może w następnym roku choinka
będzie szczęśliwsza..