Spróbój
niecodziennie...
Zatopić ręce we włosach
przepuścić wiatr przez dłonie
oblać się promieniami słońca
rzucić się w chmury
biec po mlecznej drodze
wolniej przechadzać się po marzeniach
z zadumą patrzeć na wodę
zostawić wszystkie zmartwienia
zmyć ślady dnia z dłoni
uśmiechem powalać smutek
euforią zamykać rozpacz
kolorem malować rutynę
szarością....
łzy zostawić dla krokodyli
otwórz oczy...
sen
kojarz
myśl,
ciesz
bądź
zawsze
patrz....
Kochaj
choć raz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.