Sprzeciw
Zbliżasz się wielkim krokiem
skradasz późnym mrokiem
uciekam, choć sił brakuje
na plecach oddech Twój czuję
Chcesz już zabrać moją duszę
zanim swoje łzy osuszę
nie powiedziałam ostatniego słowa
nie ułożona pożegnalna mowa
Jeszcze jedną szansę dać mi musisz
nim nade mną smutną pieśń zanucisz
jeszcze moje drzwi otwarte
jeszcze moje życie jest uparte.
autor
Wieslawa
Dodano: 2015-07-12 16:09:28
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Nie poddawaj się.Pozdrawiam:)
Nie wolno się poddawac....
Nie poddawać się. Milego:-)
Hm, czy życie może być uparte?
Wiesiu, rymy na siłę są do kitu i psują treść wiersza,
może z nich zrezygnować?
Pozdrawiam:)
Dobrze,że peelka się nie poddaje
i ma nadzieję na swoją szansę,patrząc z optymizmem w
przyszłość.
Pozdrawiam serdecznie:)
:) i tak trzymaj, nie daj się!
Rymy niestety słabe- w większości gramatyczne.
Interpunkcja - jeden przecinek i jedna kropka? Lepiej
wywal to całkiem lub zastosuj konsekwentnie.
Myślę, że o to właśnie w życiu chodzi. Zachować
optymizm, nie poddawać się i żyć dopóki jest nadzieja,
jest o co walczyć. Pozdrawiam pogodnie.