Srebrna cukierniczka
Srebrna, piękna cukierniczka,
pamięta nasze pokolenia,
niemy świadek życia rodzinnego,
w martwym swym sercu to docenia.
Czas ślady zostawił jej urodzie,
małymi rysami siebie znaczył,
połysk dawała w świetle dziennym,
ciągle pięknieje, blaskiem uraczy.
Stoi tutaj, pamięta prababcię,
kiedy to dzieckiem była maleńkim,
gdy wyjadała cukier łyżeczką,
ukradkiem, cicho, z wielkim wdziękiem.
Pewnego ranka przy kawie czarnej,
delektowała się smakiem gorzkim,
podarowała ją w prezencie,
ciągłość pokoleń, tak było prościej.
Komentarze (22)
Witaj.
Wspomnienia, zatrzymane na stałe, w srebrnej
cukierniczce, która tak wiele widziała i słyszała, w
przeszłości.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Taka cukierniczka rzec by można z duszą, można przy
niej powspominać stare dzieje. Prawdziwe cacko na
stole, dawniejsze wyroby to były małe dzieła sztuki,
nie takie jak dziś z taśmy ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Tak stare pamiątki są dzisiaj
bezcenne:)pozdrawiam+zostawiam
jazgółka, ślicznie dziękuję za sugestie. Przemyślę.
Przenosisz w czasie :)
W paru miejscach się potknęłam:
"Czas ślady zostawił /na?/ jej urodzie"
I tu:
"Pewnego ranka przy kawie czarnej /czarnej kawie?/
delektowała się smakiem gorzkim /gorzkim smakiem?/"
Czasem srebrna, czasem kryształowa, chyba w każdej
rodzinie znajdzie się taka pokoleniowa pamiątka.
Pozdrawiam Helin :)
https://www.youtube.com/watch?v=3NxiE4OwE98
Srebro niesie historię
złoto posłodzi glorię.
Miłego wieczoru Lenko.