Staruszka
W cieniu jabłoni
usiadła staruszka
drogą zmęczona
czas
przyozdobił jej twarz
zmarszczkami
powykrzywiał palce
siły pozbawił
czasem w rozumie zamieszał
ale nie potrafił
odebrać dobroci
jaką w sercu miała
wyśmiewana
przeganiana
szła
sama nie wiedząc dokąd
złe słowa
raniły ją
niczym smagnięcia biczem
jednak
miłość w jej sercu
nie wygasła
pomimo tego
że własne dzieci
z domu ją wygnały
w cieniu jabłoni
usiadła staruszka
drogą zmęczona
zamknęła powieki
i modliła się za swoje dzieci
a serce
życiem styrane
zwalniało rytm
Manuel del Kiro
Komentarze (8)
wyrzuć wersaliki i interpunkcję moim zdaniem albo
zmień wersyfikację. poza tym świetny tekst. gratuluję
smutny ... ale niestety często prawdziwy. Pozdrawiam!
:)
Dziękuję za komentarze.
Wzruszyłeś mnie:)
Oj smutny, ale taki życiowy obrazek. Miłego...
Bardzo piękny smutny przekaz, dojmujący wiersz,
pozdrawiam:-)
Wzruszający obrazek. Miłego wieczoru.
To są dzieci ? Chyba nie.
Bardzo smutny wiersz.