Stokrotka...
Kwiatek skromny nad wyraz,
jeszcze pachnący wiosną
nie pozwala mi wcale
tak po prostu... dorosnąć...
Cieszy mnie jego widok
- nabrzmiałe ciepłem płatki,
na których w kroplach rosy
rozkłada warsztat tkacki
słońce
plotąc stubarwne tęcze,
by szafirowe smugi
co z cienia nagle błysną
nie mogły smutku zbudzić.
Niech w ciszy skrzydła rosną,
zielony mają odcień,
myśli zaś będą blisko,
od tego cudu... o szept.
Dziękuję :)
autor
Maryla
Dodano: 2010-05-30 12:57:59
Ten wiersz przeczytano 15835 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Wspaniale opisana mała stokrotka, która
pierwsza po znikaniu śniegu w pojawiającycych się
skrawkach ziemi tańczy witając przechodnia - o ile ją
zauważy - . Często odwiedzam swoje przyjaciółki
stokrotki, które rosną obok domu na ścieżkach.
Wytrzymują mrozy
do około minus 8 stopni.
pięknie, intrygująco:)
Chyba warto nie dorastać:)
pozdrawiam cieplutko marylo.....
Nigdy nie dorastaj - jak ta stokrotka :-))
dla mnie stokrotki są najpiękniejszymi kwiatkami na
ziemi
czarowny wiersz :-) też uwielbiam stokrotki :-) a
wianków nie plotłam, zawsze mi było żal ich zrywać...
(czy na pewno chodzi o "rośną" chyba "rosną" :-)
Ogromna wrażliwość na zwyczajne piękno..i dobry
warsztat..tkacki :).. M.
Romantycznie i pięknie o stokrotce :)
podoba mi się, wywołuje usmiech na twarzy :D
Wiesz masz rację, ilekroć widzę stokrotkę to
wspomnieniami wracam w dzieciństwo. Plotło się wtedy
wianki ze stokrotek a później służyły do wróżb...
kocha, lubi, szanuje...Bardzo subtelny tekst, miło
było przeczytać, dziękuję:)
stokrotka - to, bardzo osobliwa roślinka, zdawać by
się mogło skromniutka taka, niepozorna, myszka wśród
kwiatów, a ujmuje jednak swoim swoistym wdziękiem.
Bardzo często, wspierała mnie w potrzebie. ;)
witaj, wielobarwna stokrotka nie daje przejść obok
siebie obojętnie. skromny też może być piękny. ja będe
obok blisko, tak blisko, tylko oszept. uroczy wiersz.
pozdrawiam.