strachliwa Alicja i aksamitna...
strachliwa Alicja
mów, mów do mnie
pieść mnie słowami
nie chowaj tego
co jest między nami
mów, mów wciąż do mnie
przecież wiesz jak
ja to lubię ogromnie
nie przerywaj ciszy
tak pięknie gra na skrzypcach
niech świat ją usłyszy
a potem choćby proch
zostanie po nas
tylko szloch
odbity w kolejnym
potrzaskanym lustrze
naszej wyobraźni
aksamitna AnnieSummers
każdy popiół wymaga ognia
czymże byłoby spełnienie bez niego
nawet w skrzydłach feniksa
ulotnego
czy zaryzykuję samotność pytasz
nic ci nie odpowiem
a czas pokaże dlaczego
kolejny raz zbieram popiół
z serca skutego lodem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.