Straciłam Cię
Straciłam Cię
Brak słów
A jednak piszę
wiesz ?
Wpadłam w dół
A Tych myśli tyle złych
I tylko echo je opróżnia
Chce poczuć
dotyk ust twych
i Tą cholerna śpiączkę
Tyle dni niepewności
Tak wiele łez
Ja miałam dać tylko
oznakę miłości
tą piękną bez łez
Chwila jedną
Wszystko skończone
I stanęła maszyna
a z nią serce twoje
i ja sama
Lecz przyrzekam
Kiedys umrę
i Tej chwili nie doczekam
by znów razem być
i z tobą tylko żyć
Oddaje się w ręce twoje
Złap mnie, bo tonę
a Światło, takie jasne
chce Słyszeć jego echo,
próżnię widzieć ..
Komentarze (4)
Serdecznie pozdrawiam
:)pozdrawia
Co do rad,nie jestem pisarką,
nikt tutaj z nas nią nie jest,a poetą też czasem się
bywa,ale powiem szczerze,że warto by wiersz był
bardziej skondensowany,by starać się aby nie było w
nim za dużo zaimków osobowych,typu cię,twe,twym,może
też by był bardziej rytmiczny.
U mnie ciągle coś jest nie tak,mimo,że się staram,ale.
Poza tym proszę się nie zniechęcać i pamiętać,że ocena
jest zawsze subiektywnym odczuciem czytelnika.
Zostawiam głos na zachętę.
Pozdrawiam i życzę Weny:)
Czy warto płakać? Pozdrawiam