O strażaku i Magistrze
https://www.youtube.com/watch?v=W2QM_fqhYOU
Raz pewien stary strażak z Trzebnicy
na zabój zakochał się w dziewicy
gdy nie mógł przebić błony
to biegał jak szalony
sprzęt p-poż za długo stał w piwnicy
*
Uzdolniony student z miasta Minster
znany pod pseudonimem Magister
był w łóżku doskonały
panie o tym wiedziały
lecz pokochał Stanisławę Rybster
autor
andrew wrc
Dodano: 2017-12-13 10:54:54
Ten wiersz przeczytano 1836 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Super! Tak to jest, jak się stary zakochuje w
dziewicy. A może ta dziewica też stara była? pzdr
Bardzo fajne limeryki. Pozdrawiam. Miłego dnia
;)))Dzięki za odwiedziny...
Dzięki bardzo: Kaczorek, Mirabella, Ewula, Leon,
Bożena, Anka, Gabi, Wandzia, Mariusz, bluszcz, Ania,
Anula, Ewa, Mariola:) miłego popołudnia
Bombowe!!!
Miłego popołudnia Andrzeju:)
Oslodziles mi uśmiechem popołudniowa kawkę :) :)
Dziękuję i pozdrawiam :*)
Ależ Ty masz Andrew wiedzę,
kto w Warszawie, z kim tak siedzi.
Pozdrawiam sprośne limeryki, jak u Ciebie.
Fajne limeryki i piosenka :)
Pozdrawiam z uśmiechem
... podobają się bardzo... Pozdrawiam serdecznie :)
Swoje trzy grosze. Proszę:
Strażakowi z pobliskiej Trzebnicy
zachciało się raz na gwałt dziewicy.
Błony przebić nie był w stanie.
Jak szalony biegał w pianie
(„płonąc”, pomocy szukał w gaśnicy).
Pozdrawiam :)
2 x na tak, z bananowym uśmiechem
miłego dnia, Andrzejku
:))) Fajne limeryki.
Sikawka egzaminu nie zdała,
i błona po dzień dzisiejszy cała;)
Pozdrowienia ślę andrew wrc!:)
:)) Współczuję strażakowi, który dał ciała, kiedy
sikawka sparciała.
Miłego dnia:)
fajne oba brawo Andrzeju
pozdrawiam:)
to okropne obu się nie powiodło
Jan stary strażak spod Trzebnicy
Na zabój kochał się w dziewicy
Gdy nie mógł przebić błony
Latał jak poparzony
A sikawka na dole, w piwnicy.
Fajne, Jędruś...wybacz musiałam pomajstrować ;)