Strofa życia i śmierci
Tak zaczyna się strofa życia...
Wers dniem,
anaforą ranek,
wieczór epiforą.
Eufonią szczęście
(do której melodię
gra codzienność)
Metafora snem,
hiperbolą życie,
pogrzeb patosem.
Retoryką pytania smutek
(do którego rytm
wystukuje inne serce)
...a tak kończy strofa śmierci
autor
*waterfall*
Dodano: 2009-05-06 19:49:29
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Świetny utwór... Pare sów, ale mają ogromną silę...
Pozdro...