Studnia..
Studnia bez dna..
O ścianach:
Chropowatych jak kora drzewa,
Czerwonych jak cegła,
Miękkich i porowatych jak gąbka.
W które wsiąkły i tam się ukryły
Krwią nasycone wartości niechciane,
Już zapomniane..
Gdy spojrzysz w światło tej studni,
W sam jej środek
Ujrzysz tylko część prawdy
To Ci niewiele powie.
To, co ważne znikło gdzieś..
W bezkresie jej pojemności
Kiedyś było przyczyną radości
Teraz jest słabości.
Jest wielka i przestronna
Jak ogromna może być prawda o nas!
To dusza strwożona..
Komentarze (2)
Ja bym powiedział STudnia Życia.
Bo tą studnią w którą patrzymy to nasze życie.
Powiedziałbym STUDNIA Życia.
Mądre są twoje słowa i warto było je przeczytać!