świadek
https://www.youtube.com/watch?v=ONdsLfVZMso
dopadli go w knajpie
gdy o whisky pytał
długo kopali
aż przestał oddychać
i ten wiersz
który w ręku ściskał
był o miłości
do której nigdy
nie chciał się przyznać
autor
aTOMash
Dodano: 2019-01-26 13:01:53
Ten wiersz przeczytano 2146 razy
Oddanych głosów: 88
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
Wojtasek W
Ty do milosci sie przyznajesz, wiec spokojna glowa:)
Życie - to wielka niewiadoma ...
Pozdrawiam.
smutny koniec poety...
+ Pozdrawiam
Śmierć poety... pozdrawiam :)
Atena 21
Pozdrawiam, milego dnia:)
Chicago
Latwo powiedziec...
No cóż, ja po knajpach nie chodzę,
na wódę rzadko mam ochotę,
wierszy po ulicach nie noszę,
tylko w domu je czasem płodzę.
Fajny wiersz. Samo życie. Pozdrawiam. Miłego
popołudnia :)
waldi1
Dziekuje...
:( szkoda :)
JUSTYNIA11
Swoja tez, pozdrawiam...
krzychno
Takie czasy, ze tak powiem:)
https://youtu.be/2PNCd3upqTw
Ładna piosenka.
Refleksja nad tym co ważne w obliczu zagrożenia.
Wiersz porusza wyobraźnię.
tu napisałabym "a"
a ten wiersz
smutna treść...
karmarg
Klaniam sie:)