Świat nie rozumie...
Idąc nocą po ciemku wpadłem na szafę
Myślałem później o tym cóż znaczy to dla
świata
Świat nawet o tym nie wie, że to się
wydarzyło
A nawet gdyby wiedział i tak nie
zrozumiałby do końca
Ja to zderzenie przeżyłem i odczułem
I nauczyłem się nie zamyślać idąc po
omacku
Ale światu na nic wiedza o zderzeniu z
szafą
Bo to ja na nią wpadłem, a nie świat
Jak wielu rzeczy on jeszcze nie rozumie?
autor
Mily3city
Dodano: 2006-01-15 02:36:52
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.