Świąteczny fresk

powiem tak ; gdyby był miernik mierzacy siłę uczuć
,przy Tobie zabrakłoby skali

wiersz dramatyczny...trudno uwierzyć, ze ludzie
potrafią tak żyć i znosić takie dramaty....

Smutny ten wiersz, smutne święta bez choinki, bombki
wyrzucić czy jego? Zastanowiłabym się na jej miejscu.

Nie zazdroszczę. Nie ma czego. Pozdrawiam.

Realny do bulu wiersz.

Twoja refleksja pokazująca, że życie może mieć również
takie oblicze chociaż dosadna to przez to jest do
bólu prawdziwa.

Smutny to wiersz mogę tylko współczuć autorce..

głosik oddaje za odwage za trudny temat (u mnie też na
święta sztucznością zawsze wiało)ale już się jej nie
poddaje

"Telepnęło mną" brrrrr... Czasem potrzeba pojechać po
bandzie.
Temat ważny.
Na Tak.

no ....i tutaj sie zatrzymam (na oddech)...i tak
bywa/ciekawie ujety temat i dobre rozwinięcie...

Nie przysłodzę , ale napisze jak jest i dobrze ,że
miałaś odwagę taki wiersz napisać...niech wiedzą ,że
takie święta tez bywają nie tylko te wymalowane z
aniołkami na kartkach świątecznych.

powoli przestaję nadążać za metamorfozą, choć nie
powiem, że mi się nie podoba:)

wiersz może i ostry ale bardzo dobry i z życia wzięty
w ilu domach takie choinki zalem oplecione..super

Wiersz może i ostry, bardzo dosłowny,ale życie
często utopione w takim związku,zatapia z nim
czułość,delikatność i poczucie nadziei.
Dla mnie bardzo smutny i wstrząsający wiersz.

MARJORY jak Ty pięknie potrafisz wydobyć to co
najgorsze; patologie, alkoholizm , uwikłane losy
kobiet,wszystko to racja,ale czy tym chcesz na święta
choinkę ozdobić?